Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W poniedziałkowy poranek chciałam Wam przedstawić ocaloną dzięki Wam Blyskotkę! ❤️ Udało się ją bezproblemu przetransportować, choć stresu jej nie brakowało. Może domyślała się, że jedzie w inne miejsce, to, z którego już się nie wraca…
Na szczęście dzięki ludziom, których los zwierząt obchodzi i starają się oni coś zmienić na tym świecie, gdzie dla wielu są one marginesem, tak się nie stanie. Błyskotka nie będzie kolejną ofiarą systemu i nie trafi do rzeźni. Czeka ją wspaniała i spokojna przyszłość, bezpieczna i z pewnością nigdy już nikt, ani nic jej nie zagrozi. To koniec koszmaru, który i tak trwał zbyt długo.
Dziś ta piękność spaceruje spokojnie wraz z innymi podopiecznymi, którzy też mieli wyroki i też byli odrzuceni. Dziękuję Wam, to kolejny duży krok w stronę lepszego świata. 🐎😉
Kochani, dziś z samego rana zadzwonił handlarz i kazał do końca dnia przelać brakujące pieniądze dla Błyskotki, i zabierać ją jak najszybciej. A umawialiśmy się na piątek.
Boję się, że coś się jej stało, bo bardzo głupio się tłumaczył.
Kazałam mu nakręcić film z nią i wysłać. Chcę zobaczyć, czy jeszcze żyje i jak się zachowuje. Ale do tej pory nic nie dostałam. A handlarz już nie odbiera telefonu.
Zaraz wsiadam w samochód i jadę zobaczyć co się dzieje.
A Was błagam o pilną pomoc. Nie zostawiajcie Błyskotki u handlarza na pewną śmierć. Wiem, że każdy ma swoje problemy i wydatki. Ale teraz toczy się walka o jej życie.
Błyskotka zebrała kolejną ratę na swój wykup! Dziękuję Wam z całego serca!
Ostatnią część muszę dostarczyć do handlarza najdalej do piątku. Wtedy pozwoli on nam odebrać klacz i zabrać w bezpieczne miejsce. Błyskotko, musisz dać radę, idziemy po Ciebię...
Dziękujemy! Dzięki Wam udało się zebrać zaliczkę dla Błyskotki, która z wyrokiem śmierci, dziś już byłaby jedynie wspomnieniem. Dzisiejszy poranek mógł być jej ostatnim, ale tak się nie stało. Nadal mamy szansę na ocalenie jej przed rzeźnią. Wynegocjowałam z handlarzem czas do wtorku na kolejną ratę, te kilka dni zapasu są decydujące. Potrzeba aż 2500 zł to ogromna kwota, ale wierzę, że się uda. Błagamy o wsparcie, jesteśmy dla Błyskotki tym światełkiem w tunelu, szansą na życie.
Moi Drodzy, spójrzcie na Błyskotkę.
Całe życie wiernie służyła człowiekowi. A teraz co? Zostanie zabita. Jedyna pociecha, że może śmierć będzie bezbolesna.
Ja już nie mam siły jeździć do handlarza i oglądać tego cierpienia.
Gospodarstwo handlarza jest miejscem, z którego wylewa się od wielu lat, pełno bólu, cierpienia, trudnych myśli i obaw.
Codziennie przynajmniej jedno zwierzę w tym miejscu przechodzi najgorsze chwile swego życia i broni się z całych sił przed następnymi chwilami. Każda kolejna może się okazać tą ostatnią i nikt w tym momencie nie usłyszy twojego krzyku. W takim momencie życia właśnie znalazła się Błyskotka.
Błyskotka nie jest tylko klaczą. Jest częścią tej ziemi, naszego świata, symbolem niewinności, który został brutalnie zmuszony do zmierzenia się z najgorszymi aspektami ludzkości. Jest ofiarą systemu, który nie docenia jego prawdziwej wartości, który nie widzi w nim niczego więcej niż towar, a nie piękne, czujące stworzenie, które zasługuje na szacunek i opiekę.
To koniec Błyskotko, z tego miejsca już nie da się uciec. Jest to droga, którą żadne zwierzę nigdy nie powinno kroczyć.
O Błyskotce poinformował mnie sam handlarz, zaproponował sam z siebie. Być może wpadła mu w oko, ale nie zamierzam dopytywać, lepiej nie drążyć i robić swoje, skoro nadażyła się okazja do pomocy. Jeszcze mogłoby mu się odwidzieć, by tylko ośmieszyć mnie i to biedactwo…
Za Błyskotkę handlarz chce 8400 zł. Nie mam takich pieniędzy na teraz, więc zgodził się na rozliczenie w ratach i zaliczce. Niestety na wpłatę zaliczki mam tylko jeden dzień i musi to być aż 1500 zł i nie dalej jak dziś. Resztę później, kiedy? Jeszcze tego nie wiem, ale mam nadzieję, że uda się to zrobić jak najszybciej, by prędko zakończyć jej koszmar.
Kochani, pokażmy Błyskotce, że nie jest sama, że jesteśmy z nią. Proszę Was, pomóżcie mi w tej walce. Pomóżcie mi przeciwstawić się systemowi, który pozwala na takie okrucieństwo. Pomóżcie mi ocalić Błyskotkę od tego straszliwego losu. Wszystko, co potrzebuję, to Wasza pomoc, wasza miłość, wasza empatia.
Zróbmy to razem. Nie dla nas, ale dla Błyskotki, dla wszystkich niewinnych istot, które cierpią w milczeniu. Nasze milczenie to zgoda. Przyzwolenie na mordowanie. Nie bądźmy cicho. Nie bądźmy obojętni. Kolejne zwierze liczy na naszą pomoc. Nie możemy jej zawieźć…
Jeśli masz pytania, zadzwoń do mnie - Monika 570 666 540.
Dziękuję za pomoc. Zbiórka obejmuje wykup, transport, koszt diagnostyki, opłaty na weterynarza i kowala oraz zakup paszy i suplementów.
Zobacz więcej na www.konikimoniki.org.pl
Ładuję...