Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Moi Drodzy,
przynosimy bardzo smutne wieści. Niestety, nie udało nam się uratować też drugiego maluszka. Jego stan był na tyle cieżki, że mimo ciągłej opieki weterynarzy i specjalistycznego leczenia, odszedł od nas.
Mimo to, dziękujemy ogromnie za Waszą pomoc dla tych biedaczków. Dzięki Wam oba szczeniaczki odeszy otoczone troską, ciepłem i bezpieczeństwem.
Dagmara
Drodzy Przyjaciele, niestety nie mamy dobrych wieści. Odszedł jeden ze szczeniaczków, którego już zdążyliście zobaczyć na filmie. Niestety jej malutkie ciałko nie wytrzymało, choć lekarze robili wszystko, by udało się ją uratować.
Wciąż walczymy o drugiego maluszka, jego życie nadal stoi pod znakiem zapytania, ale wierzymy nadal, że przynajmniej jemu uda się z tego wyjść.
Prosimy również nadal o wsparcie, to dzięki Wam mamy możliwość ratować biedactwa, których los nie oszczędza na żadnym kroku.
Kochani, sprawa dwóch znalezionych szczeniaków jest w tej chwili priorytetem dla nas wszystkich. Pilnie potrzebujemy pomocy, w opłaceniu lekarzy i środków na leczenie Luny oraz Misi. Wśród gałęzi i ruin budynków znalezione zostały wraz z mamą, której na imię daliśmy Muti. Była cała poraniona i wyczerpana, ostatnimi siłami karmiła swoje maleństwa, które teraz są w stanie agonalnym i walczą o każdy oddech.
Brakuje nam środków na zapewnienie im odpowiednich warunków i opłacenie lekarzy oraz lekarstw. W tej chwili weterynarze walczą o jednego ze szczeniaków, który dostał drgawek, przez uszkodzony układ nerwowy. Sytuacja jest bardzo poważna, a my nie wiemy, co robić dalej, bo najzwyczajniej brakuje nam na leczenie.
Kochani, tutaj nie ma na co czekać i nad czym się zastanawiać. Szczeniaki mają przed sobą całą przyszłość, tylko od nas zależy czy uda im się z tego wyjść. Bardzo prosimy o wsparcie, każda chwila zwłoki może przynieść tragiczne skutki.
Zobaczcie sami, z czym tym maleństwom przyszło się mierzyć...
Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002
Zbiórka obejmuje koszty leczenia i rehabilitacje, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.
Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl
Ładuję...