Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Waszej pomocy udało się uzbierać niezbędna kwotę, ponieważ bezpośrednio na konto wpłynęło 1000 zl na wykup Bemola i Grota. Jesteśmy umówieni na poniedziałek. Natychmiast po wykupie udokumentujemy zdjęciami. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Dzisiaj dzwonił handlarz, nie będzie dłużej czekał na pieniądze. Mamy czas do końca tygodnia, żeby dozbierac kwotę do 10 500 . Ta kwota to ich zycie. Niestety musimy dopłacic do tego utrzymanie
Bemol i Grot pomimo tego, że jeszcze nie wykupione, zostały leczone na nasz koszt. Konie były w bardzo złym stanie zdrowia. Były mocno zarobaczone, na skórze pojawił sie grzyb i wszystkie możliwe pasozyty od kur: piórojady, ptaszyńce oraz wszoły. Konie miały bardzo opuchniete nogi, ponieważ dostawały dużą ilość owsa, a stały cały czas na krótkim uwiązie. Nie miały mozliwości położenia czy przemieszczenia. Jeden z koni miał dużą, trudnogojącą się ranę na głowie. Okazuje się, że ma również złamaną, krzywo zrośniętą szczękę. Widząc stan koni musielismy zareagować. Nasze czy nie, musiały zostać leczone i to w trybie natychmiastowym. W tej chwili mają się dobrze, a my mamy ostateczny termin spłaty. Leczenie już opłacone, teraz musimy dozbierać pieniądze, żeby chłopaków wykupić. Czas nagli, a handlarz jest nieubłagalny. Dziękujemy wszystkim darczyńcom za pomoc.
mamy bardzo mało czasu na spłate ogierków. Nie możemy negocjować przedłużenia terminu:-(. Prosimy o pomoc.
Niestety życie na krótkim uwiązie bez możliwości ruchu dla młodych ogierkow kończy się właśnie tak. To w naszych rękach jest ich życie. One mają dopiero dwa lata
Czy przyjdzie taki czas, że zaczniemy konie traktować jak przyjaciół? Dlaczego większość traktuje je jak rzecz i źródło utrzymania, własność, środek w obrocie. Klacze mają rodzić, ogiery pracować. A finalnie większość i tak trafia na mięso. Tylko człowiek konstruuje takie scenariusze. Szablon powielany w rzeźniach, w których życie gaśnie w strachu, anonimowo, masowo...
Dwa młode ogierki taki właśnie scenariusz mają przed sobą. A my możemy rozkładać ręce z bezsilności, bo zabijanie jest legalne. Spróbujemy im pomóc, bo trudno nam będzie spojrzeć sobie w lustro, jeśli nie zrobimy nic.
Cena wykupu ogierków to 10 500 zł. W kwocie zbiórki zawarty jest również koszt transportu i kastracji. Nadzieja umiera przedostatnia. Jak zamykają się przed nią bramy rzeźni…
Ładuję...