Lucynka walczy o sprawność...

Kochani, po raz kolejny musimy prosić Was o pomoc 😔 Lucynka została potrącona przez auto i zostawiona na pastwę losu. Gdyby nie cudowne osoby, które ją zauważyły prawdopodobnie zostałaby rozjechana przez kolejne auta.

Trafiła do nas i przeszła diagnostykę. Złamanie spojenia łonowego, zwichnięte stawy biodrowe, uraz i uszkodzenie nerwów tylnej kończyny. Z początku chcieliśmy walczyć o powrót do sprawności nóżki. Każdy, kto nas zna wie, że 1% szans jest dla nas wystarczający, ale niestety szanse LUCYNKI zmalały o zera 😔Musieliśmy podjąć decyzję o amputacji jednej nogi, ale wierzymy, że to pozwoli wrócić jej szybciej do zdrowia i będzie jeszcze cieszyć się życiem przez wiele, wiele lat i już przenigdy nie spotka ją żadna krzywda. 

Bardzo prosimy w imieniu LUCYNKI o wsparcie 🙏🏻 Przed nią operacja, później szczepienia, odrobaczenia, sterylizacja, chipowanie. Kotka jest młodziutka, kochana. Człowiek zrobił jej krzywdę i tylko człowiek może to naprawić... Wierzymy, że wspólnymi siłami nam się to uda 💔