Naszym domem małe klatki... Prosimy o pomoc!

Wsparło 79 osób
5 570 zł (39,78%)
Brakuje jeszcze 8 430 zł

Rozpoczęcie: 30 Lipca 2024

Zakończenie: 1 Stycznia 2025

Godzina: 00:01

Wodzisław Śląski. Dzisiaj dzień rozpoczął się dla nas wielkim szokiem. Nasza zaprzyjaźnione Stowarzyszenie Wodzisławskie Psy i Koty z Wodzisławia poprosiło nas o pomoc w interwencji. Przeczuwano, że będzie bardzo źle, a było jeszcze gorzej…

Na miejscu zastaliśmy kilkanaście psów w tym szczenięta, w fatalnych warunkach. Psy były przetrzymywane w piwnicy. Niektóre w klatkach, inne w szopce na posesji, niektóre biegały luzem. Jedna z suczek z młodymi ukryła się w stercie gratów.

Brakuje słów na to jak określić sytuacje, w której człowiek zgotował taki los tym zwierzętom. Zaniedbane, chore i nieleczone. Wszystko to sprowadza się do jednego wielkiego cierpienia tych istot.

Są sytuacje w których człowieka przerasta opieka, traci kontrolę nad tym co go otacza…jednak ciężko współczuć, widząc tyle umęczonych stworzeń, które bez odpowiedniej opieki cierpią w ciszy do czasu aż zabierze je śmierć. W tym miejscu z pewnością śmierć zabierała powoli, ale często…

Natychmiast padła decyzja o odbiorze psów w asyście Policji... W tej chwili pod naszą opieką znajduje się 6 psów. Pozostałe 7 oraz jeden kociak, pod opieką Stowarzyszenia Wodzisławskie Psy i Koty.

Zwierzęta są zaniedbane, brudne i chore. Liczne pasożyty…świerzb i nie rozpoznane jeszcze zmiany skórne. Wszystkie pieski mają zapalenia spojówek.

Jeden z psiaków ma stare złamanie szczęki, inny problemy ze stawami, kolejny szmery na sercu…to tylko wstępna diagnostyka. W tej chwili lekarze pobrali krew do badań. Jeden z psiaków czeka jeszcze na RTG, aby zobaczyć co dzieje się z jego tylnymi łapkami…boimy się co powiedzą nam wyniki, ponieważ już wstępne badania nakreśliły wyraźnie ogrom cierpienia jakie doznały te zwierzęta pozostawione samym sobie, bez pomocy weterynaryjnej…

Kochani, szukamy odpowiedzialnych domów tymczasowych dla czterech dorosłych psiaków w typie yorkshire terier. W chwili obecnej nie wiemy nic na temat usposobienia tych psiaków. Możemy powiedzieć, że są to psy głęboko zaniedbane i z pewnością mogą sprawiać początkowo problemy...

Koszty opieki weterynaryjnej pokrywa fundacja, dlatego bardzo prosimy Was również o wsparcie dla tych biedactw. Przed nimi jeszcze długa droga do zdrowia, ale na pewno od teraz będzie już tylko lepiej <3

Prosimy o Wasze wsparcie! Razem możemy zrobić ogrom dobra dla skrzywdzonych zwierząt.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
8 aktualnych zbiórek
56 zakończonych zbiórek
Wsparło 79 osób
5 570 zł (39,78%)
Brakuje jeszcze 8 430 zł