Fundacja Zwierzokracja

Pomagać!

To brzmi dumnie, prawda?

Dla nas to bardzo ciężka praca fizyczna i emocje. Codziennie zmagamy się z kocim i psim cierpieniem, z bezmyślnością ludzi i niewydolnością organów samorządowych. Pomaganie to bardzo założony proces i bardzo trudny. To nie tylko zabranie zwierzęcia z ulicy i zabranie do weterynarza. To są koszty i to niemałe, a później trzeba gdzieś je umieścić, socjalizować, nakarmić, znaleźć dom i leczyc te rany w ich duszy. 

Ogromne koszty, ogromna praca, ogromny stres...

W tej chwili utrzymujemy się tylko i wyłącznie z bazarków charytatywnych oraz darowizn od osób prywatnych.

Przez nasze ręce przewinęło się już blisko 300 zwierząt, a w chwili obecnej pod naszą opieką jest 85 kotów i 1 pies, a ponadto zapewniamy karmę i w razie potrzeby leczenie ponad 100 kotom wolno żyjącym.

W Was jedyna nadzieja. Pomóżcie nam pomagać!

Poniżej zdjęcia kilku naszych cudownych podopiecznych.