Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Obiecałyśmy sobie, że nowe zwierzęta przyjmiemy, dopiero gdy minimum dwa koty znajdą dom. Jak długo utrzymałyśmy to postanowienie? Mniej niż 24 h. Dlaczego? Pamiętacie koty, które ktoś wyrzucił w stajni? Nie mogły tam zostać i przyjechały do nas. Z kolei dwa dni później przyszedł Pan i powiedzi...
Cóż więcej mogę napisać. Błagamy o pomoc dla kotki, która trafiła wczoraj na szpitalik. Nie mogliśmy postąpić inaczej :( Dostaliśmy takie zdjęcie i co mieliśmy z tym zrobić ? Odmówić ? :( Tą kotkę w listopadzie ubiegłego roku kastrowaliśmy. Wróciła w miejsce bytowania. ...
Kochani, tak wiele dzieje się każdego dnia w Przystani, że nie nadążamy z informacjami na bieżąco. Pod naszą opiekę trafiła Mania, u nas zaczyna swoje nowe i dobre życie... To poprzednie z całą pewnością ,było dla niej okrutne... Mania niestety bardzo boi się człowieka... wzbudza w niej lęk...
Daliśmy mu na imię Ivar, bo jest wielkim wojownikiem, chociaż jego ciałko jest małe, chudziutkie i zdeformowane. Znaleziony w gminie Niepołomice, trafił do miejscowej lecznicy w stanie bardzo ciężkim. Nikt nie wierzył, że przeżyje noc, a on przeżył tę pierwszą noc i kolejne, chociaż miał zapaleni...
TA HISTORIA TO JEDEN WIELKI KOSZMAR! Chcecie wiedzieć, jak wygląda bezduszność w najczystszej postaci? Opowiemy Wam o suni, która była skazana na życie w piekle, bo trafiła w ręce ludzi, którzy nigdy nie powinni mieć pod opieką żadnego żywego stworzenia. Jej właściciele – alkoholicy, których jedy...
Dlaczego znowu znaleźliśmy się w takiej sytuacji? Dlaczego znów zabrnęliśmy w kanał, z którego nie możemy się wydostać? Odpowiedź jest zawsze taka sama. Bo przeszarżowaliśmy. Bo reagowaliśmy na każde pilne, niemogące czekać zgłoszenie, nie patrząc na to czy nas na to stać. Zawsze tak robimy...
Dziś piszę w imieniu kotów. W tym roku zaczęliśmy pomagać pewnemu stadu, które toczy choroba. Świerzb i pchły są najmniejszym problemem. Kot za kotem, tracą wzrok i życie z powodu kociego kataru, który szaleje w stadzie... Doraźna pomoc okazała się za mała. Zaczęło się od Pamelki, którą mieliśmy...
Pluszi trafił do nas jako koci osesek, znaleziony na środku jezdni. Wykarmiony na butelce, urósł i stał się bardzo przymilnym koteczkiem. Niestety, w pewnym momencie jego zdrowie zaczęło szwankować. Zaczęło się od zapalenia gardła i dziąseł. Było tak źle, że na gardełku zrobiły się krwiste rany, ...
Jesteśmy przerażeni... W obecnych, naszych pomieszczeniach nie powinny przebywać żadne żywe stworzenia. Wynajmowane przez nas piwnice nie powinny być do użytku, tak powiedział rzeczoznawca... Zagrzybienie ścian i wilgoć przekracza ponad 70%... Dlatego prosimy Was o pomoc, chcemy spróbować...