Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, bardzo dziękuje wszystkim, którzy wpłacili środki na zakup najpotrzebniejszych rzeczy dla moich kociaków. Pieniędzy co prawda nie zebrało się dużo, jednak dzięki Wam udało zakupić się najważniejsze leki i testy, które pomogą mi w dbaniu o moich futrzastych podopiecznych. Jeszcze ra...
Szanowni darczyńcy, wasze wsparcie bardzo wiele dla nas znaczy. Dzięki Waszemu wsparciu , opłacilismy zaległe rachunki za prąd, wodę, wywóz nieczystości i leczenie. Co prawda nie wystaczyło na wszytskie zaległości ale większość zapłacona i dzieki temu pracujemy dalej i dalej ratujemy najbardziej ...
Dziekujemy bardzo wszystkim darczyńcom. Dzieki Waszemu wsparciu przez pół roku nasi podopieczni mieli zapewnione wszystko co potrzebne a i nowi podopieczni zyskali nowe życie.
Z całego serca bardzo dziekujemy wszystkim, którzy wsparli naszą zbiórkę na nowy dom dla naszych podopiecznych. Niestety zbiórka stanęła a my nie możemy dłużej czekać:( Zebrana dotychczas kwotę przeznaczylismy na remont istniejących boksów i stajemy na rozdrożu. Nie wiemy jaka przyszłosc na...
Kochani, Chmurka jest już po diagnostyce i wizycie kowala. Była zbadana, miała wykonane zdjęcia RTG wszystkich czterech kopyt. Klacz ma ochwat, co było wiadomo od początku, natomiast to, co wszystkich martwi, to to, że jedna z kości jest mocno uszkodzona. Takie uszkodzenie sprawia,...
Już nie wiemy, który raz dziękować Wam za pomoc! Tym razem dzięki Waszemu wsparciu Zola dostała szansę na nowe, szczęśliwe życie. Kucynka jest już u nas, a nasi stajenni przygotowali dla niej boks wypełniony pachnącym siankiem. Zola czuje się jeszcze odrobinę niepewnie, ale wiemy, że po kilku dni...
Precelek zaprzyjaźnił się z ostatnio uratowanym Grzybkiem. Obydwaj są nowi i trzymają się razem. Na razie troszkę jest strachliwy i nie zbliża się do mnie. Podczas filmu możecie obejrzeń inne osiołki, zwłaszcza Sówkę, która cały czas mi przeszkadzała. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie....
Kochani, jeszcze kilkanaście dni temu z trudem zasypiałam, gdy myślałam o Maniusiu i całymi dniami zamartwiałam czy uda się go uratować. Łatwo nie było, ta ciągła niepewność była nie do zniesienia. Walka o życie tego chłopczyka była naprawdę trudna i ciężka. Ale jak zwykle - nie zawiedliście! Za ...
